Ze względów zdrowotnych powinnam przestrzegać diety. Nie jest to takie proste, ani dla mnie, ani dla moich bliskich, których odwiedzam i chcą mnie ugościć. Przygotowanie posiłków zgodnych z zaleceniami lekarskimi jest prawdziwą kuchenną rewolucją. Dotyczy też zmiany myślenia o zdrowym żywieniu.
Dlatego też powstał ten blog. Powstał po to, bym miała mobilizację do przestrzegania diety i aby moi bliscy mieli wskazówki co i jak gotować. Będą zatem podane wypróbowane przepisy i relacja, jak sobie radzę na diecie.
Celem jest dieta bezglutenowa wegańska bez płynnych tłuszczów roślinnych. Mięso nie jest całkowicie zakazane, więc będzie się czasem w przepisach pojawiać. Czasem mogę zrobić odstępstwo i zjeść jeden zakazany składnik, więc może pojawić się np. jajko lub gluten, ale będę to zaznaczać, że jest to wyjątek.

środa, 15 stycznia 2014

Potrawka o wspaniałym smaku i aromacie

Potrawka prawie jak na Smakoterapii:)



Uzupełnienie:
Przepis na to danie znalazłam na blogu Smakoterapia i tam znajduje się przepis oryginalny (tutaj)

Z powodu braku niektórych składników zmodyfikowaliśmy przepis tak:
Składniki:
1-1,1/2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
ok. 4 liści sałaty rzymskiej
1 cebula
1 marchew
3 plastereczki świeżego imbiru
2 ząbki czosnku
2 łyżki oleju kokosowego
Sól, pieprz
czarnuszka - do posypania

Wykonanie:
W rondlu roztopiliśmy tłuszcz i dodaliśmy posiekaną cebulę, wyciśnięty czosnek, imbir oraz pokrojoną marchew (pokrojoną obieraczką, jak w oryginale, ale na krótsze paseczki). Po kilku minutach dodaliśmy pokrojoną sałatę i chwilę gotowaliśmy aby liście straciły turgor. Po tym wrzuciliśmy kaszę i dolaliśmy ciut wody. Jeszcze chwila na ogniu i mniam!
Przed podaniem posypaliśmy czarnuszką, jak polecała autorka.

Nasze modyfikacje:
Nie mieliśmy polecanego mangoldu, szpinaku ani jarmużu i wybraliśmy sałatę rzymską. Z polecanych przypraw w domu była tylko czarnuszka i smakowała cudownie. Ciekawe jak smakowałoby z ostropestem i kozieradką, polecanymi w oryginale?
Danie trafia na listę moich ulubionych. Jest aromatyczne i sycące.

 

2 komentarze: