Ze względów zdrowotnych powinnam przestrzegać diety. Nie jest to takie proste, ani dla mnie, ani dla moich bliskich, których odwiedzam i chcą mnie ugościć. Przygotowanie posiłków zgodnych z zaleceniami lekarskimi jest prawdziwą kuchenną rewolucją. Dotyczy też zmiany myślenia o zdrowym żywieniu.
Dlatego też powstał ten blog. Powstał po to, bym miała mobilizację do przestrzegania diety i aby moi bliscy mieli wskazówki co i jak gotować. Będą zatem podane wypróbowane przepisy i relacja, jak sobie radzę na diecie.
Celem jest dieta bezglutenowa wegańska bez płynnych tłuszczów roślinnych. Mięso nie jest całkowicie zakazane, więc będzie się czasem w przepisach pojawiać. Czasem mogę zrobić odstępstwo i zjeść jeden zakazany składnik, więc może pojawić się np. jajko lub gluten, ale będę to zaznaczać, że jest to wyjątek.

piątek, 25 lipca 2014

wtorek, 22 lipca 2014

Smakowity wtorek

Dalszy ciąg smakołyków. Na kolację było gazpacho oraz wegański kociołek (zdjęcia poniżej).W pracy miałam chlebki jaglane i pastę z czerwonej fasoli. Wszystko pycha i w oprawie kwiatowej.

niedziela, 20 lipca 2014

Smakowity weekend

W ciągu ostatnich dni pojawiły się u nas pyszne i zdrowe dania. Mam nadzieję, że znajdę czas by wrzucić też przepisy:) Na razie tylko fotki.
Jedliśmy: potrawkę z soczewicy i cukinii, chlebki jaglane z humusem z ciecierzycy, z bobu i z pastą z ciecierzycy i ogórków kiszonych, chłodnik z kalafiora, kapustę po świętojańsku i jaglane ciasteczka kokosanki.
To był dobry weekend:)

sobota, 19 lipca 2014

Bomba witaminowa

Mam jarmuż i nie wahałam się go użyć:) Zrobiłam zielony koktajl na wzmocnienie wyczerpanego organizmu.
Skład na oko;)
siemie lniane, garść moreli, jabłko, pół banana, kilka liści jarmużu,trochę soku z cytryny, pół puszki mleka kokosowego i woda.

Pycha!