Ze względów zdrowotnych powinnam przestrzegać diety. Nie jest to takie proste, ani dla mnie, ani dla moich bliskich, których odwiedzam i chcą mnie ugościć. Przygotowanie posiłków zgodnych z zaleceniami lekarskimi jest prawdziwą kuchenną rewolucją. Dotyczy też zmiany myślenia o zdrowym żywieniu.
Dlatego też powstał ten blog. Powstał po to, bym miała mobilizację do przestrzegania diety i aby moi bliscy mieli wskazówki co i jak gotować. Będą zatem podane wypróbowane przepisy i relacja, jak sobie radzę na diecie.
Celem jest dieta bezglutenowa wegańska bez płynnych tłuszczów roślinnych. Mięso nie jest całkowicie zakazane, więc będzie się czasem w przepisach pojawiać. Czasem mogę zrobić odstępstwo i zjeść jeden zakazany składnik, więc może pojawić się np. jajko lub gluten, ale będę to zaznaczać, że jest to wyjątek.

sobota, 20 grudnia 2014

Śledzie z Palce lizać

Całkiem niezłe danie na przystawkę - śledź marynowany z miodem i gruszkami. Kolejny przepis z dodatku do Gazety Wyborczej Palce lizać.
Zamiast masła był olej, a zamiast miodu lipowego wrzosowy.

wtorek, 16 grudnia 2014

Kapusta z Palce lizać

Znajomy podrzuca mi czasem dodatek do Wyborczej "Palce lizać". W numerze z 9 grudnia były ciekawe dania z czerwonej kapusty. Poniżej jedno z nich: czerwona kapusta z sułtankami, miodem u octem balsamicznym z modyfikacji. Zamiast sułtanek jest suszona i siekana śliwka, a majonez jest wege z ziemniaka i marchewki. Pyszne!

środa, 12 listopada 2014

Włoskie smaki

Nie wytrzymałam, musiałam zjeść pizzę. Do tego był włoski ser i włoskie wino Lacryma Christi del Vesuvio - Łzy Chrystusa. Tym winem ponoć raczył się Słowacki w czasie swej bytności u stóp Wezuwiusza. Było pysznie. A potem było św.Marcina i wiadomo co jest najlepsze na taką okazję: gęsina. Niebawem kilka przepisów na gęś:)

niedziela, 28 września 2014

Mama w kuchni: knedlowy sukces:)

Po nieudanych, paskudnych knedlach jaglanych z dynią Mama łamiąc dietę zrobiła pyszne knedle ze śliwkami z ciasta ptysiowego. Niewegańskie, niebezglutenowe i z nabiałem. Do tego bułka tarta na wierzchu. Pyszności! Za które teraz niestety płacę, ale trudno, nie mogłam się oprzeć:)))

środa, 24 września 2014

Mama w kuchni: Knedlowa porażka

To miały być pyszne bezglutenowe i wegańskie knedle z kaszy jaglanej i dyni. Wyglądały świetnie,ale smakowały  kiepsko. Może z jakimś sosem lepiej by szły,ale w przepisie były tylko z koperkiem.

niedziela, 14 września 2014

Weekend pełen smaków

Po wczorajszym zielonym śniadaniu na stół wjechała surówka szpinakowa z serkiem kozim a na obiad łosoś w papilotach z pietruszkowym pesto i całą masa warzyw.
Dziś naleśniki z gryki z dżemem malinowo-bananowym. Pycha!

sobota, 13 września 2014

Sobotę zaczynamy koktajlem na zielono!

Koktajl zielony:)
Składniki:
garść szpinaku (tu szpinak baby)
garść orzechów włoskich
kilka daktyli
banan
woda

Wykonanie:
Zwykłą żyrafą zmiksować liście i orzechy,potem dorzucić banana i daktyli. Na koniec uzupełnić wodą.

Można bez mleka? Można! Woda też jest ok:)

środa, 10 września 2014

poniedziałek, 8 września 2014

Mama w kuchni odcinek 3 - zupa śliwkowa, i deser chia dla Mamy

Dostałyśmy torbę śliwek węgierek od sąsiadki i Mamie zachciało się zupy śliwkowej. Nie pamiętała przepisu swojej Babci, więc poszukała w necie i zrobiła wzorując się na tym przepisie za strony Śliwkowego szlaku. U nas oczywiście wersja wegańska bez śmietany.

 

A na deser, choć deserem mogła być już sama zupa, zrobiłam pudding z nasion chia. Wzorowałam się na tym przepisie z Jadłonomii. Zamiast innego mleka dałam wodę, a całość posłodziłam syropem daktylowym.

 

niedziela, 7 września 2014

Mama w kuchni odcinek 2 - curry z kalarepki

Dziś znów Mama zawitała do kuchni i znów testowała danie z Jadłonomii. Curry z kalarepki z tego przepisu:
Podane oczywiście z kaszą jaglaną.
Pyszne, choć Mama uważała to początkowo za stratę kalarepy - po co gotować jak pyszna jest na surowo? Ja podchodzę podobnie do dżemu z czereśni ;)

sobota, 6 września 2014

Dorsz

I znów danie powtórzone. Dorsz gotowany na parze w sosie cytrusowym z kokosową nutą (przepis tutaj). Niestety nie wyszedł tak smaczny jak mężowi, bo cytryna była bardzo soczysta i kwaśna i sos wyszedł taki, że aż wykręcało. Ratowałam go pomarańczowym sokiem i miodem. Dało się zjeść.
Do tego gotowane na parze kalarepa i cukinia.

czwartek, 4 września 2014

Dynia z makiem

Tę potrawę robiłam już dwa razy,tutaj jest w wersji z kaszą jaglaną. Uważam,że wszystko co dobre z makaronem i ryżem jest równie dobre z jaglanką:)

wtorek, 2 września 2014

Mama w kuchni odcinek 1 - burak z Burgundii

W mojej kuchni zaczęła rządzić  Mama i czuję, że to będą smakowite, wegańskie dwa tygodnie. Dziś na obiad "burak z Burgundii" wzorowany na przepisie Jadłonomi.

środa, 27 sierpnia 2014

Ryba wpływa

Kolejne popołudnie odsypiam poprzedni tydzień i dziwię się, że jakimś cudem przeżyłam i dałam radę. Na pewno pomogły mi w tym pyszne rybki szykowane przez męża: pstrąg w pomarańczach czy kanapki jaglane z pastą z makreli przygotowane na noc, taki mały posiłek regeneracyjny;)
Dałam radę bo ryba wpływa na wszystko:)

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Weekendowe smaki

W sobotę mieliśmy święto - spokój w domu. Uczciliśmy je dwudaniowym obiadem. Były: krem z dyni według przepisu Agnieszki Kręglickiej wzbogacony mleczkiem kokosowym i kurczak po tajsku według przepisu Biedronki też bogatszy o mleczko kokosowe. I tak wzmocniłam się na pracującą niedzielę.

sobota, 23 sierpnia 2014

Chia

Kokosowy pudding z nasionami chia wzorowany na przepisie z Jadłonomii. Ciekawe...

http://www.jadlonomia.com/2014/06/kokosowy-pudding-chia.html?m=1

piątek, 22 sierpnia 2014

środa, 20 sierpnia 2014

Chińskie eksperymenty

Mój mąż próbował z robić z kaszy jaglanej ryż z warzywami, serwowany powszechnie w "chińczykach". Były warzywa, grzyby mun, kasza zamiast ryżu, kurkuma a na koniec było i mleko kokosowe. Pyszne danie, ciut trzeba je dopracować.

sobota, 16 sierpnia 2014

Fiki miki naleśniki z gryki

Wreszcie naleśniki, które mnie ukontentowały. Przepis z bloga Smakoterapia. Trochę kiepsko się smażyły i nie wszystkie były ładne,ale za to smak! Dają się nawet zwinąć!
Zjadłam je z pastą z ciecierzycy, coś niby humus, ale bez sezamu.
Pycha!

niedziela, 10 sierpnia 2014

Niedzielne łakomstwo

Zrobiłam pierwsze lody na bazie mleka kokosowego.Były to lody chałwowe z miodem i tahiną (+łyżeczka mąki kukurydzianej). Inspiracją były lody Jadłonomii.
Wcześniej jedliśmy nad rzeką rybę i warzywa z grilla. Pyszna niedziela.

piątek, 25 lipca 2014

wtorek, 22 lipca 2014

Smakowity wtorek

Dalszy ciąg smakołyków. Na kolację było gazpacho oraz wegański kociołek (zdjęcia poniżej).W pracy miałam chlebki jaglane i pastę z czerwonej fasoli. Wszystko pycha i w oprawie kwiatowej.