Ze względów zdrowotnych powinnam przestrzegać diety. Nie jest to takie proste, ani dla mnie, ani dla moich bliskich, których odwiedzam i chcą mnie ugościć. Przygotowanie posiłków zgodnych z zaleceniami lekarskimi jest prawdziwą kuchenną rewolucją. Dotyczy też zmiany myślenia o zdrowym żywieniu.
Dlatego też powstał ten blog. Powstał po to, bym miała mobilizację do przestrzegania diety i aby moi bliscy mieli wskazówki co i jak gotować. Będą zatem podane wypróbowane przepisy i relacja, jak sobie radzę na diecie.
Celem jest dieta bezglutenowa wegańska bez płynnych tłuszczów roślinnych. Mięso nie jest całkowicie zakazane, więc będzie się czasem w przepisach pojawiać. Czasem mogę zrobić odstępstwo i zjeść jeden zakazany składnik, więc może pojawić się np. jajko lub gluten, ale będę to zaznaczać, że jest to wyjątek.

niedziela, 31 maja 2015

Zwykle składniki niezwykły efekt - zapiekanka z kaszą gryczaną

Zapiekanka z kaszą gryczaną
1,5 szklanki kaszy gryczanej
1 duża czerwona papryka
1 por
1 jabłko (najlepiej kwaskowate)
sól, pieprz, majeranek
3/4 szklanki mleka sojowego z 2 łyżkami soku z cytryny
(lub 100 g śmietany)

Kaszę ugotować. Paprykę oczyścić i pokroić w paski, jabłko obrać i pokroić w cienkie plastry, pora pokroić w szerokie krążki.
Paprykę, jabłko, pora podsmażyć na rozgrzanym oleju (aż papryka zmieknie), opruszyć majerankiem.
Podsmażone warzywa wymieszać z kaszą, doprawić solą i pieprzem i przełożyć do natłuszczonego naczynia żaroodpornego.
Polać mlekiem sojowym z sokiem cytrynowym (lub  śmietaną).
Piec w nagrzanym do 180 st. piekarniku przez 20 minut.

Zapiekanka z kaszy gryczanej pochodzi z miesięcznika "Moje smaki życia" z nr 4/2013 i jak widać po dacie, długo się do niej przymierzałam.
Wersja wegańska, czyli zastąpienie śmietany mlekiem sojowym z sokiem z cytryny to moja inwencja twórcza. Mleko po dodaniu cytryny trochę gęścieje i lekko się ścina.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz