Ze względów zdrowotnych powinnam przestrzegać diety. Nie jest to takie proste, ani dla mnie, ani dla moich bliskich, których odwiedzam i chcą mnie ugościć. Przygotowanie posiłków zgodnych z zaleceniami lekarskimi jest prawdziwą kuchenną rewolucją. Dotyczy też zmiany myślenia o zdrowym żywieniu.
Dlatego też powstał ten blog. Powstał po to, bym miała mobilizację do przestrzegania diety i aby moi bliscy mieli wskazówki co i jak gotować. Będą zatem podane wypróbowane przepisy i relacja, jak sobie radzę na diecie.
Celem jest dieta bezglutenowa wegańska bez płynnych tłuszczów roślinnych. Mięso nie jest całkowicie zakazane, więc będzie się czasem w przepisach pojawiać. Czasem mogę zrobić odstępstwo i zjeść jeden zakazany składnik, więc może pojawić się np. jajko lub gluten, ale będę to zaznaczać, że jest to wyjątek.

wtorek, 27 maja 2014

Reset

W dalszym ciągu resetuję się przy garach. Dziś szybka zupa pomidorowa.

Składniki:
Sok pomidorowy z kartonu
Po kawałku: marchwi,pietruszki,imbiru,selera-korzeń i łodyga.
Listek laurowy,ziele angielskie.
Wiązanka naci (lubczyk,pietrucha,seler,por)
Gałązka bazylii do gotowania
Listki bazylii i natka pietruszki do posypania
Kilka solidnych garści pestek słonecznika.

Wykonanie:
Wszystko, oprócz zieleniny do posypania, wrzucamy do gara, zagotowujemy i jeszcze ok.10 minut gotujemy.
Podajemy z makaronem (bezglutenowy u mnie) i posypujemy zieleniną.

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz