Sąsiadka
podrzuciła brzoskwinie. Za dużo by zjeść od razu, za mało na wielkie
przetwarzanie. Wrzuciłam w wyszukiwarkę Przepisowni „brzoskwinie” i wyskoczył
mi genialny przepis!
Zamieściła
go MagdaP, ja oczywiście musiałam zmodyfikować, ale o tym za chwilę, teraz
oryginał
ICE TEA Brzoskwiniowa Koncentrat
Skład:
2-3
brzoskwinie duże, dojrzałe
500
g cukru
sok
z połowy cytryny
1
litr wody
4
torebki czarnej herbaty
Wykonanie:
Włożyć do
Thermomiksa brzoskwinie bez pestek, rozdrobnić - czas 1 s, obroty 6.
Dodać cukier,
sok z cytryny i wodę. Gotować bez miarki 20 min, temp. 100 stopni C, obroty 1. (w połowie gotowania
zwiększyć obroty do 2)
Wrzucić herbatę,
przykryć naczynie miarką. Po 10
minutach wyjąć herbatę. Całość przelać przez sitko do wyparzonych
butelek, ustawić do góry dnem do ostygnięcia.
Moje
modyfikacje:
Z tym
cukrem to przesada, dałam kilka łyżek tylko i było wyśmienite. Następną wersję
zrobiłam bez cukru z herbatą czarną, a kolejną wersję też bez cukru z herbatą
zieloną. Całość trafiło do dzbanka i do lodówki i przez kilka dni opijaliśmy
się brzoskwiniami:)
Z
resztek pobrzoskwiniowych można zrobić dżem:) Ja dodałam jeszcze kilka całych brzoskwiń
i dwa jabłka, ciut cukru i bardzo szybko pożarłam powstały mus.
mniam! ice tea lubię bardzo choć może bardziej letnią pora :) brzoskwiniowa wygląda super!
OdpowiedzUsuń