Ze względów zdrowotnych powinnam przestrzegać diety. Nie jest to takie proste, ani dla mnie, ani dla moich bliskich, których odwiedzam i chcą mnie ugościć. Przygotowanie posiłków zgodnych z zaleceniami lekarskimi jest prawdziwą kuchenną rewolucją. Dotyczy też zmiany myślenia o zdrowym żywieniu.
Dlatego też powstał ten blog. Powstał po to, bym miała mobilizację do przestrzegania diety i aby moi bliscy mieli wskazówki co i jak gotować. Będą zatem podane wypróbowane przepisy i relacja, jak sobie radzę na diecie.
Celem jest dieta bezglutenowa wegańska bez płynnych tłuszczów roślinnych. Mięso nie jest całkowicie zakazane, więc będzie się czasem w przepisach pojawiać. Czasem mogę zrobić odstępstwo i zjeść jeden zakazany składnik, więc może pojawić się np. jajko lub gluten, ale będę to zaznaczać, że jest to wyjątek.

poniedziałek, 8 czerwca 2015

Test produktu - mix ziaren do sałatek

Często jem sałatki z ziarnem, najczęściej z prażonym słonecznikiem, a gdy mam więcej czasu to też z pestkami dyni. Dlatego z wielką ciekawością sięgnęłam po mix ziaren w Biedronce. Śródziemnomorski mix ziaren do sałatek z żurawiną i orzeszkami pinii, zawiera też prażone pestki słonecznika, dyni i ziarno sezamu.

Czy mi pasuje to rozwiązanie?
I tak i nie.
Tak:
-wygodny zestaw zdrowych ziaren łatwy i przyjemny w użyciu
-smaczny zestaw
-bez soli i zbędnych dodatków czyste ziarno
-cena korzystna 1,99 za paczuszkę.

Nie
-jak dla mnie mało podprażone pestki
-mało orzeszków pinii - tak wiem, że są drogie i to pewnie jest przyczyną ich śladowej ilości.

Kupiłam też mix orientalny i klasyczny. Miłe urozmaicenie sałatek. Oferta niestety czasowa, tylko do 14 czerwca.

2 komentarze: