Moja dieta i ja
Dieta jest zalecona przez lekarza i prowadzona po opieką lekarza medycyny żywienia, dlatego nie polecam naśladowania mnie bez konsultacji lekarskiej.
Dlatego też powstał ten blog. Powstał po to, bym miała mobilizację do przestrzegania diety i aby moi bliscy mieli wskazówki co i jak gotować. Będą zatem podane wypróbowane przepisy i relacja, jak sobie radzę na diecie.
Celem jest dieta bezglutenowa wegańska bez płynnych tłuszczów roślinnych. Mięso nie jest całkowicie zakazane, więc będzie się czasem w przepisach pojawiać. Czasem mogę zrobić odstępstwo i zjeść jeden zakazany składnik, więc może pojawić się np. jajko lub gluten, ale będę to zaznaczać, że jest to wyjątek.
poniedziałek, 23 maja 2016
Cisza
Bardzo rzadko jestem przy komputerze i na blogach, za to często na instagramie, bo w obecnej sytuacji prościej mi zrobić zdjęcie komórką i od razu wrzucić. Zapraszam tutaj jmchrzan
środa, 14 października 2015
Sezon na figi
Trwa sezon na figi. Są dostępne nawet w Biedronce.
Dziś wypróbowałam jeden z przepisów znalezionych w Kwestii smaku. Oczywiście trochę zmodyfikowałam go po swojemu:)
Sałatka z figami (przepis oryginalny)
Składniki:
garść rukoli
2 figi
kawałek sera białego (lub ricotty), około 50 g
3 łyżki orzechów włoskich
2 łyżki miodu
1 łyżka soku z cytryny
świeży tymianek (opcjonalnie)
świeżo zmielony czarny pieprz
Wykonanie:
Ser biały pokroić na kawałki, doprawić solą, pieprzem i świeżym tymiankiem. W miseczce wymieszać miód z sokiem z cytryny i orzechami włoskimi (można je wcześniej lekko zrumienić na patelni, ale nie za mocno, aby nie były gorzkie). Figi przekroić na krzyż, ale nie do końca. Wywinąć ćwiartki figi tak aby miąższ był wypukły (utworzy się kształt kwiatu). Na rukoli ułożyć kwiaty z fig, dodać ser biały, orzechy wraz z zalewą miodową.
Moje modyfikacje:
Użyłam jednej figi na 2 osoby, zamiast rukoli był baby szpinak, a świeży tymianek zastąpiłam suszonym. Skorzystałam ze zwykłego półtłustego twarogu. Orzechy prażyłam. Całość doprawiłam białym pieprzem, bo bardziej mi pasuje niż czarny.
Mąż był zachwycony i poprosił na jutro to samo tylko dwa razy tyle :) Ale juto - choć też będą figi - będzie inne danie.
sobota, 12 września 2015
Zupa cebulowo-paprykowa
Poniżej smakowity wymysł mojego męża. Zupa w sam raz na chłodne dni.
Zupa cebulowo-paprykowa
Skład:
1,5 l bulionu warzywnego
ok.5 ziemniaków pokojowych w kosteczkę
2 duże cebule
pół papryki
olej
sól, pieprz, słodka papryka
Wykonanie:
Ziemniaki gotować w bulionie. Cebulę pokroić w piórka i podsmażyć na oleju, pod koniec smażenia dodać pokrojną paprykę, doprawić przyprawami i chwilę razem przesmażyć. Zawartość patelni przełożyć do garnka z bulionem i ziemniakami. Chwilę gotować i podawać.
czwartek, 3 września 2015
Zapiekanka na dobry humor
Takie oto danie zrobił mój mąż aby dogodzić memu podniebieniu.
Wykonanie proste
ziemniaki podgotowane w mundurkach, obrane i pokrojone w ćwiartki,
pomidory (różne) pokrojone w ćwiartki
małe cukinie pokrojone wzdłuż
mała cebulka pokrojona w połówki
czosnek nieobierany
patryka pokrojona w paski
pestki słonecznika
Wszystko polane oliwą, posypane przyprawą do grillowanych warzyw Vegeta i odstawione do przegryzienia na pół godziny. Potem pieczone blisko godzinę w 180 stopniach Celsjusza.
Zjedzone blyskawicznie.
środa, 17 czerwca 2015
Lemoniadowe lato
Jesteśmy gotowi na przyjście lata!
Hit rodzinny tak zwana woda z miodem był nieodłącznym elementem każdych wakacji i wyjść nad wodę. Proporcje to rzecz gustu mniej więcej 3-4 łyżki miodu i pół cytryny na 1 litr wody. Wymieszać i pić ze smakiem (dzbanek z lewej).
Liście mięty, plastry cytryny i woda (dzbanek z prawej).
Dla mnie i tak najlepsza jest czysta ciepła woda, ale od czasu do czasu lubię przypomnieć sobie smak dzieciństwa i wypić wody z miodem.
Po wszystko co miętowe sięga mój mąż.
wtorek, 16 czerwca 2015
Brokuł inaczej
Mąż w dom, radość na talerzu mogę śmiało powiedzieć.
Było wielkie zapotrzebowanie na szybkie wykorzystanie brokuła i mój genialny mąż wymyślił nowe danie na poczekaniu: brokuła z ziarnami.
Brokuł z ziarnami
Składniki:
brokuł
nieduża cebulka
ziarna - u nas Orientalny mix ziaren do sałatek z Biedronki (sezam biały i czarny, dynia, słonecznik)
olej
Wykonanie:
Ugotować brokuła al dente. Podprażyć ziarna na suchej patelni, zdjąć z patelni. Cebulę posiekać i zezłocić na oleju. Dodać ugotowanego brokuła, chwilę razem przesmażyć, wyspać ziarna i jeszcze chwilę wszystko razem podgrzewać na patelni.
Można posilić do smaku, u nas było bez soli.
Weekendowa rozpusta
Lin w śmietanie i kartacz olbrzym umilały oglądanie meczu Polska-Gruzja.
W domu zaś królują desery z musów owocowych (mango, truskawki), jogurtu, płatków owsianych i domowej granoli.
A na koniec kartacz tatusiowy - niech się inne chowają, taki dobry!
środa, 10 czerwca 2015
Pierwsze plony
Pierwsza jajecznica ze szczypiorkiem z własnej uprawy.
A jajka od szczęśliwych kur sąsiadki. Takie coś mogę z czystym sumieniem jeść:)
wtorek, 9 czerwca 2015
Drugi mix ziaren
Wczoraj na kolację testowałam drugi mix ziaren do sałatek z Biedronki.
Tym razem był to mix orientalny z prażonymi ziarnami słonecznika, dyni, sezamem zwykłym i czarnym.
Do tego była własna sałata i szkoła z działki i sos winegret z miodem z tatusiowej pasieki.
Całość - przepyszna!
poniedziałek, 8 czerwca 2015
Test produktu - mix ziaren do sałatek
Często jem sałatki z ziarnem, najczęściej z prażonym słonecznikiem, a gdy mam więcej czasu to też z pestkami dyni. Dlatego z wielką ciekawością sięgnęłam po mix ziaren w Biedronce. Śródziemnomorski mix ziaren do sałatek z żurawiną i orzeszkami pinii, zawiera też prażone pestki słonecznika, dyni i ziarno sezamu.
Czy mi pasuje to rozwiązanie?
I tak i nie.
Tak:
-wygodny zestaw zdrowych ziaren łatwy i przyjemny w użyciu
-smaczny zestaw
-bez soli i zbędnych dodatków czyste ziarno
-cena korzystna 1,99 za paczuszkę.
Nie
-jak dla mnie mało podprażone pestki
-mało orzeszków pinii - tak wiem, że są drogie i to pewnie jest przyczyną ich śladowej ilości.
Kupiłam też mix orientalny i klasyczny. Miłe urozmaicenie sałatek. Oferta niestety czasowa, tylko do 14 czerwca.